Zielona babka, letnie, pożyteczne ziele
Spośród ponad 200 gatunków babki występujących na całym
świecie dwa należą do najpospolitszych roślin naszej flory: babka
zwyczajna, zwana inaczej szerokolistną (Plantago major L.) i
babka lancetowata, czyli wąskolistna (Plantago lanceolata L.).
Obie mają podobne właściwości zdrowotne.
Dawniej każde dziecko wiedziało, że na zdarte kolano trzeba
przyłożyć liście babki. Ta wszędobylska roślina zawsze jest pod
ręką, rośnie praktycznie na każdym trawniku. Latem przydaje się
jako pierwsza pomoc po użądleniu przez pszczołę, osę czy
szerszenia. Okład ze zmiażdżonych świeżych liści babki szybko
zmniejsza ból i obrzęk. Likwiduje dokuczliwe swędzenie po
ukłuciach komarów lub meszek czy po poparzeniu pokrzywami.
Babkę polecano nawet na ukąszenia jadowitych zwierząt, jak węże,
pająki, skorpiony. Indianie amerykańscy stosowali ziele babki wraz
z korzeniami jako antidotum przeciw jadowi grzechotnika. Stare
europejskie przekazy głosiły, że babka pomaga na ukąszenia
wściekłych psów, padaczkę oraz trąd. Współczesne badania
dowodzą, że skromna babka zawiera substancje o silnym działaniu
antytoksycznym.
JAKO OPATRUNEK
„Sok z babki jak gdyby nić złota ściąga rozdartą ranę; a jak
na złocie rdza nie osiada nigdy, podobnie od babki stroni zgnilizna i
gnijące ciało" – pisał w XIX wieku bawarski ksiądz Sebastian
Kneipp. Od niepamiętnych czasów liście babki słyną jako środek
gojący skaleczenia, zadrapania, otarcia skóry, świeże i trudno
gojące się zastarzałe rany, wrzody, czyraki, oparzenia, stłuczenia,
zwichnięcia. Łagodzą ból i swędzenie po ukąszeniach owadów.
Świeżym sokiem z liści dobrze jest przemywać cerę trądzikową lub
stosować maseczkę ze zmiksowanego ziela. Podobnie jak żywokost
babka zawiera substancję zwaną alantoiną, która pobudza
regenerację tkanek, działa przeciwzapalnie i łagodnie ściągająco.
Przykładamy okłady ze świeżych liści babki umytych i
zmiażdżonych - tak by pokazał się zielony sok. Niektórzy zielarze
polecają liście przeżute, gdyż ślina zawiera dodatkowo enzym
lizozym hamujący rozwój drobnoustrojów. Czysty liść żujemy
przez chwilę w ustach, aby go rozdrobnić i wymieszać ze śliną, a
następnie przykładamy papkę na użądlone miejsce. Można
przymocować do skóry plastrem lub bandażem. Przy większych
ranach (np. po operacjach) lepiej przyjmować babkę wewnętrznie.
Wędrowcy obkładają czystymi liśćmi nogi obtarte w marszu
przez niewygodne buty. Liście zmiksowane z odrobiną wody i
zamrożone w pojemnikach na kostki lodu służą jako szybka pomoc
kojąc obolałą skórę po oparzeniach słonecznych. Preparaty z babki
są godne polecenia w każdym przypadku gdy skóra swędzi lub
piecze. Pomagają likwidować egzemy, wysypki alergiczne, łupież.
Warto wiedzieć, że babka ma działanie trochę podobne jak maść
ichtiolowa - należy do najlepszych środków roślinnych
wyciągających z organizmu toksyny i ciała obce. Przyłożony na
kilka lub kilkanaście godzin okład ze zmiażdżonych albo
przeżutych liści babki z dodatkiem szczypty sproszkowanej ostrej
papryki bezboleśnie wyciągnie na powierzchnię tkwiącą głęboko w
skórze drzazgę lub cierń. W takich przypadkach można też
wypróbować często zmieniany gorący okład z liści babki, na
przykład rozparzonych żelazkiem.
Zielarze amerykańscy uważają babkę za specyficzny środek
na ból zębów. Preparaty z babki działają powlekająco, łagodząco,
ściągająco, przeciwzapalnie, nawilżają i osłaniają błony śluzowe,
hamują krwawienie. Miazgę ze świeżego liścia przykładamy na
kilka godzin do dziąsła jako doraźną pomoc przy bólu zęba, aby
„wyciągnąć” infekcję i ropną wydzielinę, zmniejszyć ból w
przypadku gdy z jakiegoś powodu nie można szybko odwiedzić
dentysty. Podobnie jak stosowana w preparatach stomatologicznych
tarczyca bajkalska babka zawiera flawonoidy bajkaleinę i
skutelareinę o działaniu przeciwbakteryjnym i przeciwzapalnym.
Nalewka z ziela rozcieńczona wodą (w proporcji 1 : 4) będzie dobrą
płukanką do ust przy wszelkich kłopotach z zębami i dziąsłami, w
tym również przed i po zabiegach dentystycznych. Żucie liści babki
odświeża oddech.
Małgorzata Godlewska
Małgorzata Godlewska