Rekonwalescencja

REKONWALESCENCJA A POWRÓT DO ZDROWIA

Rekonwalescencja powinna zawsze być finalnym etapem w procesie zdrowienia. Wtedy prawidłowo następuje regeneracja na poziomie psychiki i odzyskiwaniu pełni sił. Pomaga w odnowie funkcji organizmu, tworzeniu na nowo lub uzupełnianiu zniszczonej tkanki komórek. Konieczna bywa po przebytych chorobach, rozstroju układu nerwowego - traumach, silnych i przewlekłych stresach, wypaleniu zawodowym. Istotna jest w skutkach chorób organicznych o podłożu psychosomatycznym. Niezbędna okazuje się po przebytych infekcjach, operacjach, wypadkach i wielu przewlekłych, wyczerpujących chorobach, zarówno organów wewnętrznych, jak i układu kostnego – stawów kończyn oraz kręgosłupa. Najczęściej w przewlekłych stanach chorobowych choremu przybywa dolegliwości i zmienność objawów. Dlatego właśnie, kiedy przychodzą do mojego gabinetu osoby, które nie mogą wrócić do zdrowia, bo wiecznie im coś jest, to podejmuję kurację holistycznie, by rekonwalescencja przebiegała prawidłowo i efektywnie.

Przebieg choroby, nawet takiej samej, u każdego z nas jest indywidualny, tak samo, jak powrót do zdrowia, z uwagi na odmienność sumy objawów każdego z nas. Nie zawsze łatwy lub oczekiwany. A kiedy choroba się wlecze, to rzucamy się w wir działań, mimo zażywania antybiotyków i innych leków, które powinny nas postawić na nogi. Częściej jednak, w takiej sytuacji zaskakuje nas osłabienie, nadmierna ciepłota lub marznięcie, potliwość, pogorszenie samopoczucia. Ostatni czas pandemii daje na to szczególne dowody, że konieczna jest odbudowa zdrowia po przebytym zakażeniu. Nie każdy organizm w krótkim czasie jest w stanie powrócić do pełni sił, normalności, sprawności. Dotyczy to również często występujących komplikacji po przebytej chorobie.

Tym bardziej niezbędna bywa rekonwalescencja, rehabilitacja.

Ilu z spośród nas wpada we własną pułapkę? Kiedy sami popełniamy błędy? Jeśli po wyczerpującej chorobie mamy jej dość i oczekujemy, że będzie tylko lepiej. I to w krótkim czasie. To się zdarza. Jednak częściej bywa nawrót choroby ze zdecydowanym pogorszeniem zdrowia, jeśli pomijamy czas rekonwalescencji. Wtedy powrót do pełni zdrowia wymaga wielkiego wysiłku i czasu, zwłaszcza, gdy skupiamy się na nadrabianiu różnych zaległości. Przy tym nie bierzemy pod uwagę trwającego osłabienia ogólno ustrojowego. Przecież system immunologiczny wymaga od nas nieco cierpliwości, by zdrowie przywrócić na właściwy tor. A realny czas powrotu do pełni sił zależny jest od wyjściowego stanu zdrowia pacjenta, przyczyny choroby, jej przebiegu i indywidualnej zdolności regeneracji.

Wiedzmy, że homeopatia jest szczególną metodą, dzięki której rekonwalescent bez wielkiego wysiłku nabiera sił i chęci do życia. Zwłaszcza, kiedy leki są zaordynowane adekwatnie do stanu zdrowia chorego. Zaproponuję Państwu niektóre z nich.

Zażywajmy je 1 – 3 razy dziennie po 5 granulek w dawce.

Proces regeneracji przyspiesza i działa przeciw bólowo równolegle stosowany krem homeopatyczny, mojej receptury - Ukojenie i Regeneracja, który poprawia sprawność stawów i mięśni.

Błędne koło infekcji.

W obecnym czasie trwającej pandemii u wielu z nas, po pierwotnym zakażeniu zainfekowanie utrzymuje się miesiącami. Iluzoryczne wyzdrowienie trwa bardzo krótko. Nawroty infekcji wyczerpują chorego, który w przewlekłym przebiegu choroby musi funkcjonować „normalnie”. Wtedy, wskutek osłabionej odporności choremu dokucza nadwrażliwość na zimno, męczliwość, ogólne osłabienie, nerwowość, częsta skłonność do stanów zapalnych lub ropnych w obrębie górnych dróg oddechowych, różnorodność i zmienność lokalizacji objawów. W takiej sytuacji permanentnych nawrotów infekcji o etiologii wirusowej lub bakteryjnej warto zażywać lek TUBERCULINUM CH9 – nie częściej, jak 2 razy w miesiącu. To bardzo cenny lek, ale w przewlekłych zaburzeniach najwłaściwiej jest ustalić harmonogram leków z homeopatą.

Skutki schorzeń psychosomatycznych.

Jakże wiele osób z ogólną nadpobudliwością układu nerwowego cierpi na wyczerpujące ich choroby organiczne spowodowane zakłóceniami psychicznymi. Należy do nich między innymi: dychawica oskrzelowa, wrzody żołądka, bóle głowy, migreny, chwiejne nadciśnienie tętnicze, przewlekły, uciążliwy nieżyt błony śluzowej nosa, z jego niedrożnością, bezsenność z powodu przepracowania, rwa kulszowa nasilająca się nocą. Chory z wielością zmieniających się objawów rzadko bywa w dobrej formie. Chcąc organizmowi umożliwić regenerację zaproponuję zażywanie leku NUX VOMICA CH9.

Konsekwencje pourazowe i przewlekłych chorób kośćca.

W takich sytuacjach, nim zaproponuję kurację lekową, terapię zaczynam od przeglądu układu kostnego chorego. Po to, by różnymi technikami masażu i terapii manualnej usunąć jego defekty wywołujące dokuczliwe i przewlekle występujące objawy.

Wtedy nawet skutki bieżących lub starych urazów w znacznej mierze ustępują. Wówczas kuracja lekami jest bardziej efektywna i rekonwalescent szybciej wraca do formy. Warto wówczas zażywać lek ARNICA MONTANA CH15, a kondycja też się poprawi.